Moje komentarze
* * Rok: 2010 * * Miesiąc: Lipiec * *
1.VII
Jestem świeżo po obejrzeniu wczorajszej debaty Prezydenckiej. Kto zyskał a kto stracił? Zyskał Jarosław Kaczyński, stał się bardziej aktywny w debacie, kontrował, ripostował wypowiedzi Bronisława Komorowskiego. Moim zdaniem w debacie był remis 1:1, obaj kandydaci wypadli dobrze...brakowało mi jednak konkretów, obaj uciekali od konkretnej odpowiedzi na postawione pytania. Do czasu nie wspominania katastrofy pod Smoleńskiej byłem niezdecydowany który kandydat zyskał moją sympatie, tutaj jednak gra...trumnami była widoczna. Komorowski tak jak w poprzedniej debacie zakończył w stylu który zapadł w pamięć, tym razem dał Kaczyńskiemu do podpisania egzemplarz konstytucji z przeznaczeniem na akcję WOŚP.Rafał | 2010-07-01 10:36:01 (Czwartek)
12.VII
Przed pałacem Prezydenckim harcerze postawili krzyż dla upamiętnienia katastrofy pod Smoleńskiem. Wczoraj PiS złożył kwiaty pod krzyżem a ludność Warszawy zapala tam znicze. Prezydent elekt zapowiedział że krzyż trzeba przenieść w bardziej odpowiednie miejsce, krzyż to atrybut religijny i nie powinien stać pod pałacem Prezydenckim. Zapowiedział rozmowy w tej sprawie z kościołem...problem w tym że kościół odbija piłeczkę i mówi że to kwestia władz miasta i kancelarii Prezydenckiej. Moim zdaniem krzyż powinien być przeniesiony, od katastrofy minęły trzy miesiące a niedługo w pałacu zacznie urzędować wybrany w wyborach Prezydent.Rafał | 2010-07-12 10:31:36 (Poniedziałek)
14.VII
Czytam wiadomości z kraju i jedna przykuła moją uwagę, jest to rozmowa Jarosława Kaczyńskiego z Radosławem Sikorskim (telefoniczny zawiadomienia o katastrofie pod Smoleńskiem).- Akurat goliłem się, gdy zadzwonił telefon. Byłem pewien, że to brat telefonuje już ze Smoleńska. Usłyszałem jednak jakiś nieznajomy głos. Chyba był to któryś ze współpracowników ministra Sikorskiego. Później słuchawkę przejął sam minister.Współczuje jemu takiej wiadomości, to musiał być szok dla niego.
Dowiedziałem się, że doszło do katastrofy. Rozbił się samolot. Wszyscy zginęli. Powiedziałem mu: ″To jest wynik waszej zbrodniczej polityki - nie kupiliście nowych samolotów″. Na tym rozmowa się skończyła.Przepraszam ale czegoś tutaj nie rozumiem...gdy to rząd PO nie kupił samolotów to jest wyraz zbrodniczej działalności...a jak nazwać rząd PiS który samolotów też nie kupił chociaż wiedzieli że czas na to.
Znów dzwonił Sikorski i kategorycznie stwierdził, że katastrofa była wynikiem błędu pilota. Pamiętam jego słowa: ″to był błąd pilota″.Zakładając że J.Kaczyński mówi prawdę to skąd przeświadczenie o błędzie pilota u R.Sikorskiego?
Rafał | 2010-07-14 09:18:17 (Środa)