10.XI
Tytuł krótki ale nie sposób go rozwinąć w kilku słowach.
W sklepach jest coraz więcej smartfonów z obsługą 5G a sprzedawcy przekonują że jest to nam niezbędne... cóż TAK i NIE. Zacznijmy od tego że 5G w Polsce to taka atrapa która wykorzystuje pasmo wykrojone z 4G, na pasma tylko pod 5G przyjdzie nam poczekać najmniej kilka miesięcy. Na pasma pod 5G nie ma jeszcze nawet ogłoszone przetargu i z tego co czytałem to taki przetarg nie odbędzie się szybko z uwagi na brak jakieś ustawy dotyczącej bezpieczeństwa w sieci 5G.
Czy to oznacza że kupowanie obecnie sprzętu pod 5G to wyrzucenie pieniędzy? Absolutnie tak nie jest, trzeba jednak bardzo uważać, zorientować się czy mamy zasięg, czy nasz nowy smartfon obsłuży to co jest dostępne (poszczególni operatorzy używają pod 5G innych pasm). Spotkałem się z opinią klienta że 5G zastąpi 4G i dlatego kupuje smartfon obsługujący 5G. Prawdopodobnie tak się stanie ale w tak dalekiej przyszłości że nie ma żadnego sensu już teraz kupować takiego sprzętu. Zobaczmy że obecnie działa 2G, 3G i 4G, dopiero niedawno pasma z 3G przechodzą na 4G i to nie wszystkie. Plus nie podał póki co końca wsparcia dla 2G i 3G, T-Mobile podał 2023, Play 2027, Orange, brak terminu. Warto zauważyć że to dotyczy tylko 2G i 3G, nie ma mowy o końcu wsparcia dla 4G. Sieć 2G powstała około 30 lat temu a 3G około 20 lat temu, natomiast sieć 4G jest nadal rozwijana. Nie ma absolutnie żadnych przesłanek że koniec 4G nastąpi w przewidywalnej przyszłości. Jak widać z tego, kupowanie smartfona tylko z obawy o koniec obsługi 4G mija się z celem... naturalnie koniec sieci 4G kiedyś nastąpi ale nim do tego dojdzie to wymienimy nasz smartfon na nowy kilka razy.
Jeżeli mamy słabe osiągi w 4G i mamy pewność że w naszym mieście (lub tam gdzie jeździmy) jest zasięg 5G a nasz wybrany smartfon obsługuje dane pasmo (danego operatora) to warto taki sprzęt kupić. Nie dajmy jednak się nabrać na reklamy lub to co nam mówi sprzedawca w sklepie, często za te same pieniądze kupimy lepszy smartfon nie posiadający obsługi 5G.