Kropka nad „i”

6.IV

Od początku roku telekomy intensywnie wdrażają 5G w paśmie 3600 (N78). W moim mieście są wydane tylko 3 zezwolenia (przez UKE), nie wiem czy wszystkie działają. Mam szczęście że jedna z tych stacji znajduje się koło domu, według mapy jest to 220m. Przyznam że jestem zachwycony działaniem, szybkość może nie powala (niektórzy się chwalą że osiągają 1,6Gb) ale jest to stabilne 400-300Mb a dochodzi do 900Mb. Nie chodzi o wyciąganie tyle na samym 5G ale jest to agregacja 5G+4G. Od kilku lat używałem Orange (około 50-100Mb), jednak gdy się dowiedziałem że Play koło domu uruchomił 5G3600 to postanowiłem sprawdzić jak to u mnie działa. Prawdopodobnie po długim czasie porzucę Orange na rzecz Play, na szczęście nie miałem abonamentu. Obecnie jestem w Virgin Mobile (należy do Play) i za 35zł mam 400GB, na moje potrzeby to w zupełności mi wystarcza. Na nadajniku jest też 5G2100 ale zauważyłem że jest lepiej to odznaczyć i przeznaczyć to pasmo pod 4G, pasmo 2100 jest dynamicznie współdzielone między 4G a 5G. Dużo zależy od konkretnej konfiguracji na nadajniku i nie ma uniwersalnej zasady, jeżeli mamy router który pozwala na wybierania poszczególnych pasm to warto przetestować różne konfigurację.
Przypomnę że mój router to ZTE MC888.

12.VII

Pierwszy Router 5G oddałem gdyż nie spełniał moich wymagań. Wczoraj dostałem MC888, jest zauważalnie mniejszy niż B818.
Po podłączeniu zabrałem się do ustawień nazw sieci wi-fi abym nie musiał wszystkie urządzenia parować od nowa. Z początku wyglądało to dosyć skomplikowanie, raz musiałem zrobić reset do ustawień fabrycznych bo się zamotałem ale za drugim podejściem poszło już bez problemu.
Póki co to wygląda dobrze, menu dosyć rozbudowane. Aplikacja na Androida dobra. SMS wysyła/odbiera bez problemu. Na co dzień używam Orange, niestety 5G do mnie nie dociera a zależało mi na sprawdzeniu czy 5G w ogóle działa. Miałem leżącą kartę Virgin Mobile (Play), tutaj 5G działa, router się pięknie łączy. Szybkość pozostawia wiele do życzenia ale tego się spodziewałem. Agreguje N1 (5G) + 3 pasma LTE (różne 3 pasma... może to ograniczenie nadajnika do 3 pasm LTE. Na nadajniku mam 4 pasma LTE). Jak na razie to mogę polecić ten router tym którzy nie tylko chcą włączyć i zapomnieć że router jest ;)
Kupiłem ze sklepu ZTE aby nie było brandowane a był czysty system.
Wiem że obecne 5G to taka atrapa, jeśli dobrze pójdzie to prawdziwe 5G ruszy pod koniec roku.

13.V

Dawno nic nie wygrałem a wczoraj nagle informacja z Orange na FB że wygrałem. 2 marca wziąłem udział w konkursie za doładowanie karty, nie liczą na nic to tylko RAZ doładowałem (za każde doładowanie był jeden los). Nagroda to 100zł na karcie podarunkowej do sklepu MediaEkspert. Dzisiaj założyłem tam konto, aktywowałem kartę podarunkową i zaraz coś kupiłem. Jutro ma być kurier z zamówionym towarem.

27.IV

Pewnie większość sobie już nie wyobraża jak to jest bez Internetu, ja podobnie. Internet towarzyszy mi od czasów gdy było to naliczanie impulsowe, liczyło się każdy impuls, który trwał 6 minut. W owych czasach popularne były programy które tego pilnowały, najpopularniejszym był program `bankrut`.
Obecnie czasy się radykalnie zmieniły pod tym względem, kupujemy paczki Internetu i korzystamy. Jako że jest to mój od kilku lat jedyny Internet (mobilny), kablowy oferuje mi za małe prędkości i za drogo. Korzystam z Orange na kartę, karty kupuje przez allegro... trochę ryzykowne ale opłacalne, dotychczas nie miałem z takim zakupem problemów. Niedawno Orange zrobił promocję, za 300zł (ważne przez rok) oferują m.in. 1TB danych. Jak na moje potrzeby jest to dobra oferta i prawdopodobnie z niej skorzystam za kilka dni. Orange oferuje też bardzo ciekawą propozycję na abonament, 100GB + 150GB w tzw. strefie domowej. Właściwie wszyscy operatorzy komórkowi oferują podobne pakiety. Przez kilka miesięcy korzystałem z oferty Play, z początku byli atrakcyjni.
Wracając do moich początków to chyba od zawsze miałem swoją stronę, w czasach impulsowych to strona była siłą rzeczy bardzo uboga (nie tylko dlatego że mało umiałem)... swoją drogą to szkoda że nie zachowała się żadna kopia tamtej strony.

4.IV

Mój router Huawei E5186s-22a, sieć Orange (free na kartę). Do przełączania pasm użyłem aplikacji HManager a do mierzenia szybkości Meteor: test prędkości (Android). Nadajnik z którego korzystam znajduje się na ulicy Sępoleńskiej 24 (dach sklepu Tesco).
Sygnał mogę ocenić jako dobry lub bardzo dobry, nie korzystam z anteny zewnętrznej. Według testów wynika że na nadajniku dostępne są trzy pasma, 800 MHz, 1800 MHz oraz 2600 MHz. Najgorsze osiągi mam na paśmie 2600 MHz, zaledwie kilka mb, dlatego tego pasma nie biorę pod uwagę. Pasma 800/1800 MHz mają zbliżone szybkości, 61mb (testy robione wieczorem albo w nocy, czyli poza szczytem). Natomiast przy agregacji pasm 800 + 1800 MHz wynik nigdy nie przekroczył 70mb.
Z przeprowadzonych testów można wyciągnąć następujące wnioski:
1) Pasmo 2600 MHz ma bardzo słaby zasięg, mniej więcej 20% z tego co oferuje 800 MHz (przynajmniej w moim przybliżonym przypadku).
2) Agregacja pasm działa dobrze na tym modelu router`a.
3) Jest ograniczenie szybkości do 70mb, przynajmniej na tym konkretnym nadajniku... być może to zależy od mojej taryfy.

8.II

Jak to koleje losu się toczą, wpierw Internet miałem z TPsa, potem to Orange. Po latach bycia uwiązany do kabelka, przyszedł czas na Internet mobilny. Ponad rok jestem a raczej już byłem w Play, nie narzekałem ale czas na coś tańszego i bez limitów miesięcznych. Od dzisiaj wróciłem do Orange (zamiast kabelka to nadal Internet mobilny), w przeliczeniu jest to około 70% taniej...obym nie żałował tej decyzji. Od paru miesięcy przymierzałem się do tej oferty, testowałem stabilność i osiągi i wychodziło dobrze. Nadajnik Play jak i Orange mam w zbliżonej odległości od domu, dostępność pasm też jest podobna...sądzę że powinienem być zadowolony z Orange.

1.IX

Koniec nie w sensie że Orange bankrutuje lub zostanie sprzedana, tylko ja kończę z Orange. Od lat mam Internet z Orange (wtedy jeszcze TP S.A.), pamiętam czasy gdy liczyło się impulsy aby tylko nie przekroczyć nawet o sekundę.
Dzisiaj nastał przełomowy dzień, umowa mi się skończyła z Orange o Internet (Neostrada). Korzystam obecnie z oferty mobilnej (Play), może nie jest to ideał bo szybkość potrafi się mocno wahać ale jak na moje potrzeby to wystarczy... i co ważne jest taniej a limitu (100GB) i tak nie wykorzystuje.
Pozostała mi jeszcze umowa na telefon stacjonarny w Orange, rezygnacja złożona ale jeszcze przez dwa miesiące muszę płacić za coś z czego nie korzystam (telefon zupełnie odłączyłem bo i tak tylko z reklamami telefonowali a domownicy mają komórki).

16.VII

Jako że przechodzę na LTE to musiałem kupić odpowiednie urządzenie, po długim poszukiwaniu mój wybór padł na router LTE TP-Link TL-MR6400. Na forach ogólnie go polecali, były też negatywne opinie, dlatego podchodziłem do tego modelu z dozą obawy. Do testów przełożyłem kartę SIM z mojego telefonu i tutaj napotkałem trudność. W telefonie jest karta micro a w routerze pełno-wymiarowy SIM, jest co prawda dołączony adapter ale tak beznadziejny że moja karta przepadała na wylot i nie dało się tego włożyć do routera. Szczęście że miałem swój adapter z karty Orange, dostałem wyłamywaną kartę, teraz poszło bez problemu. W komputerze miałem Internet (po kablu) natychmiast po włożeniu karty i uruchomieniu routera, zmieniłem tylko nazwę sieci wi-fi oraz hasło aby nie musieć od nowa wszystkiego podłączać, mam komórkę, smart TV, drukarkę i e-czytnik.
Co do wyników, LTE w telefonie ledwie łapało i głównie było 3G. W LTE mój wynik mierzony tuż przed przełożeniem karty do rutera wynosił download 23Mb a upload 3Mb, natomiast w routerze kształtuje się to 29Mb/12Mb... jak widać jest poprawa. Oby w dalszym ciągu router się tak dobrze spisywał, na teraz to jestem zadowolony z zakupu i ciesze się że nie kupiłem czegoś droższego (byłem blisko zrobienia takiego głupstwa).
Docelowo będę posiadał Play i ofertę za 45zł, to jest 100Gb i sądzę że bez problemu mi to wystarczy.

11.VII

Kończy się pewien etap a zaczyna kolejny. Korzystam z Internetu Orange (wtedy jeszcze TP SA) od kilkunastu lat, pamiętam jeszcze czasy gdy liczyłem impulsy aby nie przepłacić i zmieścić się z kilku impulsach. Obecnie mam Neostradę DO 10Mb, ogólnie jestem zadowolony ale czas idzie do przodu i 10Mb robi się mało a na modernizacje mojej linii nie ma co marzyć i większej szybkości NIE BĘDZIE. Dzisiaj oddałem rezygnacje z Internetu oraz telefonu stacjonarnego, konsultantka potwierdziła odbiór na kopii... teraz czekam aż mi odłączą. Na Internet mam umowę do 31.08.2016 a telefon 31.10.2016.
Od kilku lat i tak korzystam z sieci komórkowej (telefon) a teraz pora skorzystać z Internetu mobilnego. Obecnie czeka mnie zakup routera i prawdopodobnie będzie to TP-Link TL-MR6400, pomysły były różne ale ostatecznie wypadło na tańszy model a polecany na forach. Jedyna moja obawa to limit 100GB w sieci komórkowej, jednak sądzę że przejmuje się na wyrost gdyż niczego nie ściągam, nie jestem maniakiem korzystania z YT lub podobnych serwisów. Do tego routera będą podłączone, komputer PC (po kablu), Smart TV (wi-fi) oraz komórka (wi-fi).

14.X

Smartfon bez Internetu to nie smartfon, dlatego kupiłem starter Orange z 6GB na koncie (ważne przez rok).
Jak czytam fora to właśnie sporo problemów jest z Internetem i nieoczekiwanymi dużymi rachunkami. Flyme (nakładka na Androida w moim smartfonie) jest pod tym względem bliska ideałowi, pozwala nie tylko wybrać kartę SIM ale też można ustalić dostęp do Internetu poszczególnym aplikacją (nie połączysz się z Internetem jeśli nie dasz zezwolenia, wi-fi jest oddzielnie konfigurowane). Jest też pokazane ile danych zostało pobranych, limit miesięczny oraz alarm że zbliżamy się do tego limitu... tutaj niestety jest pewne `ale`, nie można ustawić tzw. taktowania co powoduje że będą pewne różnice w pobranych danych.
Dla ciekawości sprawdziłem szybkość LTE Orange, tutaj zdecydowanie lepiej wypada Play ze swoim LTE.