Kropka nad „i”

16.IX

Gdyby ktoś nie wiedział, Pancernik to sklep z akcesoriami to telefonów. 3 września kupiłem ładowarkę Baseus GaN2 Pro 100W, po testach coś mi w niej nie grało. Ładowała za wolno lub się wyłączało ładowanie w trakcie. Jako że mam prawo zwrotu w ciągu 14 dni jeżeli towar był zamówiony na odległość to postanowiłem z tego skorzystać. W zeszłym tygodniu zamówiłem kuriera do zwrotu, przyjechał do domu, nakleił list przewozowy. Przed chwilą dostałem zwrot kosztów ładowarki na moje konto.
Należy pochwalić sklep na bardzo szybki zwrot, wystarczyło tylko wypełnić formularz zwrotu i dołączyć do paczki. Pozostał jednak niesmak i awersja do sklepu, zdaje sobie sprawę że takie rzeczy się zdarzają i nowy towar może być zepsuty. W każdym razie nie będę polecał tego sklepu jak i firmy BASEUS... tym bardziej że już nie raz się zawiodłem na jakości towarów pod logiem BASEUS.

10.X

Jako że stosunkowo niedawno kupiłem nowy komputer to jestem zmuszony przyzwyczaić się do Windows 10. Windows 10 jaki jest to każdy widzi, jest to głównie kwestia przyzwyczajenia się.
Jest jedno co mi się coraz bardziej podoba, chodzi o zintegrowany sklep. Wymaga to nieco pomyszkowania w sklepie ale się opłaci i można natrafić na ciekawe aplikacje. Jako że mam od kilku lat swój profil na Facebook to wpierw pod tym kontem zacząłem przeglądać sklep. Pierwszym moim nabytkiem stała się gra w którą gram od lat, głównie w komórce ale też i na Facebook, jak się okazało jest dostępny również w sklepie. Nie jest tak aby na FB coś było nie tak z grą ale granie bezpośrednio w Windows ma swoje plusy, gra działa lepiej oraz są powiadomienia np. o nowej skrzyni. Zainstalowałem też kalendarz który integruje się z FB w kwestii zdarzeń które są widoczne w kalendarzu.
Kolejna aplikacja to radio, wiadomości, jest też np. messeger (tutaj aplikacja od FB ma niedobre opinie i lepiej zainstalować Desk chat.
Wygodnie jest założyć konto w Microsoft a do sklepu podpiąć kartę a jeżeli ktoś nie ma karty to można kupić tzw. kupon podarunkowy w sklepie stacjonarnym lub na allegro.

1.XII

Niedawno kupiłem etui na komórkę w sklepie brick.pl, taka szybkość zakupów powinna być wszędzie. Zamówienie złożyłem około 9-tej, po chwili już dostałem maila że otrzymali pieniądze... po południu już etui wysłali do mnie. Rozumiem że nie zawsze zamówiony towar jest dostępny od ręki a i przelew może się opóźnić, tutaj jednak załatwienie zamówienia w jednym dniu jest raczej dobrym wynikiem.
Sklep bierze udział w akcja "darmowa dostawa", zamówienia złożone w dniu 3 grudnia są bez kosztów dostawy (forma dostawy nie ma znaczenia, PP czy kurier). Być może zamówię jeszcze coś niedługo i oby poszło tak samo sprawnie.

20.XI

Będzie to... reklama sklepu a raczej opinia w jednej sprawie. Zamierzałem kupić w tym sklepie telefon komórkowy Maxcom 460BB, zerkam na inne telefony ale tylko ten model przypadł mi do gustu. Jest w ofercie więc kupuje, do koszyka i zaraz zapłaciłem... zadowolony oczekuje na przesyłkę. Następnego dnia dany telefon jest już niedostępny, czym prędzej wysyłam mail z zapytaniem co z moim zamówieniem. Kolejnego dnia dostaje mail że zamówionego telefonu nie ma i nie wiadomo kiedy będzie.
Wygląda na to że albo miałem pecha trafić na wyczerpanie nakładu albo to niedopatrzenie sklepu że towar niedostępny był oznaczony jako dostępny.
Zastanawiam się co dalej zrobić... nie ma wyjścia i trzeba napisać aby zwrócili mi wysłane pieniądze (w miedzy czasie dostaje mail że mam nadpłatę w ich sklepie). Wypełniam formularz zwrotu, wpisuje dane w formularz i wysyłam. Dostaje info na maila że moja dyspozycja została przekazana i przelew został wypełniony i po sprawdzeniu merytorycznym oddany do realizacji (zastanawiam się co oznacza zwrot "po sprawdzeniu merytorycznym"). No nic... czekam na przelew, następnego dnia pieniądze są na podanym koncie.
Pierwszy raz mi się zdarzyła taka sytuacja, trochę nerwów mnie to kosztowało ale ważne że na koniec mój bilans kwotowy na koncie wyszedł na zero.
Ostatecznie telefon został zamówiony w sklepie o przysłowiowy rzut beretem od domu, Mamusia zamówiła i następnego dnia roboczego był już do odbioru.

27.VII

Piractwo jest i będzie ale można to zminimalizować przez odpowiednie opracowania a niestety sklep Google Play do takich nie należy. Podstawowa wada to brak możliwości zapłaty czymś innym niż kartą, być może tam w USA kartę to ma każdy ale nie w Polsce. Brak opcji płacenia przelewem lub przez SMS (co jest u nas dosyć popularną metodą płacenia). Wiem że jest karta wirtualna (którą specjalnie sobie założyłem do Google Play)... tylko po co robić takie utrudnienia w dostępie do sklepu? Brak też wersji demo aplikacji, niektóre mają demo ale jest ich stanowczo za mało. Przypuśćmy że zainstalowaliście piracką wersje aby wypróbować dany program, po jakimś czasie postanowiliście kupić... i tutaj jest problem... Google Play twierdzi że macie daną aplikacje zainstalowane i nie ma możliwości kupienia jej (nawet po odinstalowaniu jej). Na forach są dostępne sposoby jak sobie z tym poradzić ale trzeba włożyć trochę wysiłku aby do tego dojść.

29.XI

Niedawno przekonałem się dobitnie co to znaczy nie dopasowana antena do danych warunków, instalacji antenowej. Niedawne silne wiatry spowodowały że antena postanowiła sobie pójść na spacer do ogrodu :D Więc Brat poszedł do sklepu kupić nową antenę, uprzedzałem żeby nie kupował anteny ze wzmacniaczem jako że mamy już wzmacniacz w domu na ścianie i pewnie dodatkowy wzmacniacz antenowy narobi więcej szkód niż pożytku. Niestety Brat nie bardzo się zna na antenach a sprzedawca jak to sprzedawca chcę się pozbyć tego co zalega w magazynie. W konsekwencji Brat wrócił z anteną szerokopasmową (potocznie zwaną siatkową lub bardziej rubasznie suszarką na bieliznę), od razu byłem sceptycznie nastawiony do tej anteny. Brat instaluje antenę i ... kasza na analogowy a o cyfrowych ani śladu, zapewne fachowiec coś by zdziałał z tą anteną ale nikt na tym aż tak się nie zna aby kombinować co należy zmienić. Nie pozostało nic innego jak zdemontować antenę i wymienić na antenę kierunkową bez wzmacniacza (taką mieliśmy nim się uwolniła od nas). Sprzedawca nie był tym zachwycony i powiada, nie mamy innych anten, trzeba zamówić i czekać na dostawę. Brat na szczęście nie poddaje się tak łatwo i mówi, a te anteny na wystawie są przecież kierunkowe ... w końcu doszło do porozumienia. Kolejna próba, montaż anteny na dachu i ... sukces, odbiór idealny. Antena była bez opakowania i trudno stwierdzić z całą pewnością co to za model anteny, przypomina mi jednak włoską antenę o symbolu BLU420F.
Wniosek jest taki że zanim się kupi antenę to lepiej popytać innych i nigdy nie słuchać tego co mówi sprzedawca o danej antenie którą usiłuje nam sprzedać.

7.II

Przekonałem się (jak i zapewne niektórzy z Was) że warto poszukać tańszych ofert a z promocji korzystać po zapoznaniu się z cenami w internecie. Kupiłem telefon komórkowy w promocji...patrząc na oferowane ceny w sklepach internetowych to kupiłem go okazyjnie.
merlin.pl - 444zł, era.pl (bez umowy) - 509zł, plus.pl (bez umowy) - 1319zł, jak widać rozpiętość cen jest ogromna. Zapłaciłem w sklepie na miejscu w promocji 349zł, co prawda to "obrzydliwa" sieć sklepów a nie sklep z komórkami...ale ważna jest cena (mam nadzieje że nie będzie się psuł) ;)