29.III
Chyba każdy przyzna że bateria w smartfonie jest ZAWSZE za mała ;)
Dlatego nie rozumiem zupełnie trendu że w topowych smartfonach są baterie tak małe. Norma to 3500mAh a nie jest rzadkością 3000mAh a nawet mniej. Co prawda czym nowszy procesor tym mniejsze zużycie prądu... tylko że ten argument już zaczyna tracić na aktualności. Modele z grupy średniaków potrafią zadziwić procesorami np.
Pocophone. Fakt, pozostają jeszcze ekrany
Amoled. Jak oglądam testy smartfonów to nigdy nie mogę się nadziwić jak oni wykręcają takie czasu na baterii, wystarczy pograć dłużej a KAŻDA bateria leci w oczach. Zachłystywanie się szybkim ładowaniem nie jest w stanie zrekompensować małej baterii, oczywiście jest to spore udogodnienie w pewnych warunkach ale to nie jest to co mnie podnieca ;) Lubię sobie pograć i dlatego przy wszelkich testach baterii powinienem odjąć 20%. Smartfon z mniejszą baterią niż 4000mAh u mnie ma małe szanse.
Ostatnio zwróciłem uwagę na
Pocophone, świetny procesor, dużo pamięci i bateria 4000mAh. Powoli się mówi o kontynuacji tej linii w postaci
Pocophone F2, procesor nie ma być zmieniony w stosunku do
F1. To dobra decyzja gdyż procesor jest i tak bardzo dobry a to z kolei sugeruje że poprawy ulegną inne nie mniej ważne rzeczy. Cieszy mnie pogłoska że w modelu
F2 zmianie ulegnie wcięcie na modne i akceptowane typu `łezka`. Premiera ma nastąpić w pierwszym półroczu tego roku... czekam z niecierpliwością na efekty tej premiery.